Na czym polega projekt „Mój rower elektryczny”?

Czas trwania projektu „Mój rower elektryczny” zaplanowano na lata 2025-2029, a jego założenia mają być zachęceniem do wybrania ekologicznego środka transportu. Wsparcie finansowe przewidziano zarówno w przypadku osób fizycznych, jak i jednostek samorządu terytorialnego oraz wybranych przedsiębiorców. O dofinansowanie do roweru elektrycznego może zatem postarać się niemalże każdy, a przewidziany pakiet dotacji ma wynieść łącznie 300 milionów złotych.

Oficjalny program projektu wciąż nie został ogłoszony, jednak już teraz wskazuje się na pewne założenia, jakie będą związane z wypłacaniem dotacji. Według tych postanowień stwierdza się, że:
- finansowanie będzie wypłacane po dokonaniu zakupu nowego roweru elektrycznego pomiędzy czerwcem 2024 roku a majem 2029 roku,
- maksymalny zakres dotacji nie może być wyższy niż 50% kosztu całkowitego (lecz nie więcej niż 5 tysięcy złotych) w przypadku rowerów elektrycznych,
- maksymalny zakres dotacji nie może być wyższy niż 50% kosztu całkowitego (lecz nie więcej niż 9 tysięcy złotych) w przypadku rowerów elektrycznych typu cargo,
- w celu uzyskania dotacji wnioskodawca musi spełnić wymogi programowe, a także przedstawić niezbędne dokumenty Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Jakie dokumenty są potrzebne do uzyskania dotacji?

Ostateczny kształt programu NFOŚiGW wciąż nie został ogłoszony, lecz już teraz znane są wybrane dokumenty, które będą niezbędne do uzyskania dotacji. Zalicza się do nich:
- udostępniony przez NFOŚiGW wniosek właściwy dla programu,
- potwierdzający nabycie roweru dowód zakupu (faktura VAT lub paragon imienny),
- dokument potwierdzający rejestrację pojazdu na policji (możliwy do uzyskania na każdym komisariacie).

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wraz z powyższymi niezbędne będzie także złożenie dokumentu potwierdzającego specyfikację techniczną konkretnego modelu roweru elektrycznego. Dotacja będzie bowiem możliwa do uzyskania jedynie w przypadku pojazdów spełniających określone kryteria, takie jak np. możliwość ładowania baterii przy użyciu domowego gniazdka elektrycznego, minimalny zasięg jazdy powyżej 50 kilometrów, wbudowany akumulator litowo-jonowy o pojemności minimum 10Ah, a także lokalizacji kraju pochodzenia producenta roweru na terenie UE.

Warto jednak pamiętać o tym, że zakres wymaganych dokumentów może ulec zmianie lub rozszerzeniu. Wydaje się jednak, że uzyskanie w przyszłości niezbędnych druków nie powinno stanowić większego problemu dla wnioskodawców.

Czy zakup roweru elektrycznego pod wpływem programu ma sens?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej planuje sfinansowanie zakupu minimum 46 667 rowerów elektrycznych, dlatego perspektywa uzyskania satysfakcjonującego dofinansowania jest się w pełni realna. Większość powyższych warunków dotacji jest stosunkowo łatwa do spełnienia, dlatego znacząca część osób planujących w najbliższym czasie zakup wspomaganego jednośladu może spodziewać się zwrotu części poniesionych kosztów.

Idea stojąca za programem „Mój rower elektryczny” wydaje się szczytna – zwłaszcza jeśli pod uwagę weźmiemy liczbę potencjalnych kierowców, którzy zdecydują się na ograniczenie poruszania się samochodami na rzecz rowerów elektrycznych. Trudno wyobrazić sobie całkowitą rezygnację z klasycznych jednośladów na rzecz pojazdów elektrycznych, jednak bez wątpienia inicjatywy tego typu ma pozytywny wpływ na społeczeństwo – zarówno pod względem ekologii, jak i zdrowia każdej osoby, która zdecyduje się na skorzystanie z dotacji.