MTB Marathon Zabierzów... u GG łatwo być nie może :)
Źródło: Anna Tomica
16 May 2011 23:28
tagi:
Gomola Trans Airco, MTB Marathon, Zabierzów

Wczorajszego, "pięknego" dnia przyszło się nam ścigać w Zabierzowie, niedaleko Krakowa. Trasa pod wpływem pogody, o jakiej z pewnością każdy z nas marzył, zamieniła się w rzeki błota z piaskowymi wysepkami. Ludzie latali lub zamarzali, łańcuchy pękały, napęd krzyczał "mam dość", a dętki uparcie zmuszały do chwili wytchnienia…
Większość z nas na brak przygód narzekać nie może. Poczynając od Przemka modlącego się nad łańcuchem, poprzez Wydrusia zamarzającego na przystanku - no, bo, po co miał się ubierać, przecież był upał i bezchmurne niebo, kończąc na mnie.
Nieskromnie muszę się pochwalić, że tym razem pokonałam Wydrę i zajęłam czołowe miejsce, w konkursie ilości przygód na trasie. Sukces ten osiągnęłam łapiąc gumy (Andrzeju, dzięki za pomoc), zrywając łańcuchy, gubiąc bloki w butach, tracąc klocki czy też urozmaicając sobie trasę wypadem do kościoła w przemiłym skąd inąd towarzystwie ;) Pomimo umartwiania swego ciała, zjeżdżając jak kamikaze, w końcu dotarłam do celu zwanego metą ;) Oj tak, ten maraton będę długo wspominać. Bez wątpienia więcej osób miało niezapomniane przeżycia i chwile zwątpienia, ale radość z dotarcia do mety, po cudownej kąpieli błotnej jest bezcenna. Na szczególną uwagę zasługuje Grześ, który rozgrzewał emocje tłumu oraz był wdzięcznym obiektem dla fotografów, gdy robił piękne fikołki w rzece.

Pomimo nieciekawych warunków pogodowych i różnych mniej lub bardziej dziwnych zdarzeń losowych, nasz team wypadł całkiem nieźle! Zajęliśmy 2 miejsce drużynowo na królewskim dystansie, ukończyło go 10 osób, w tym 4 na tak zwanym wąskim pudle. Jacek był 2 w M3 i 5 open, Wojtek 2 w M4 i 13 open, Wiola zwyciężyła w K2, a niżej podpisana była 3 w tej samej kategorii.
Dystans mega ukończyło 13 zawodników GTA, należy wyróżnić Patryka za jego 5 miejsce w M1 oraz Olę, która dojechała na 7 miejscu w K2. Również na mini mieliśmy dwóch reprezentantów, a Michał pomimo problemów pojechał całkiem dobrze i skończył z 7 czasem w kategorii. Pragnę pogratulować wszystkim tym, których trasa i pogoda nie pokonały i dojechali w jednym kawałku do końca, a łatwe to nie było :)
Zapraszam do naszej
galerii.