Źródło: Radek Pawłowski
27 Aug 2013 20:17
tagi:
Beskidy Uphill MTB, Ustroń, Mariusz Kozak

Wszystko co dobre, niestety szybko się kończy. W ostatni weekend, czy tego chcieliśmy, czy nie, musieliśmy rozstać się z najsympatyczniejszym cyklem uphilli w tej części Europy. Pożegnanie było iście królewskie i odbyło się w Ustroniu, a rozłąka będzie krótka, do następnego sezonu.
Prawie dwustu zawodników trzech narodowości spotkało się 24 sierpnia w Ustroniu, aby na pustej – jedyny raz w roku – szosie prowadzącej ku szczytowi Równicy ścigać się w ostatniej imprezie tegorocznego cyklu Beskidy Uphill MTB. Najmłodszy zawodnik miał lat siedem, najstarszy – o siedemdziesiąt więcej. Pokonanie pięciu kilometrów trudnego podjazdu zajęło od niespełna szesnastu minut do prawie godziny. Zwycięzca tegorocznej edycji – Mariusz Kozak z RMF Rockstar osiągnął metę z drugim w historii wyścigu czasem 15 minut i 51 sekund i do rekordu Darka Batka zabrakło mu tylko piętnaście sekund. Trzydziestu jeden zawodników uzyskało czas poniżej psychologicznej granicy dwudziestu minut.
Dekoracja zwycięzców edycji ustrońskiej odbyła się na tamtejszym Rynku, stanowiąc część odbywającego się tam festiwalu rowerowego. Oprócz zwycięzców kategorii wiekowych, tradycyjnie nagrodzono najmłodszego, najstarszego i najwolniejszego zawodnika oraz najszybszych ustroniaków.
Zaraz potem nastąpiło uroczyste zamknięcie tegorocznego cyklu, z udziałem współorganizatorów z Ustronia, Bystrzycy, Wędryni i Rakovej. Organizatorzy wręczyli mnóstwo cennych nagród regulaminowych i specjalnych. Najlepszy zawodnik całego cyklu – Piotr Wilk (DSR Author) otrzymał również rower Corratec. Relacja z zawodów oraz uroczystości zakończenia, jak zawsze, na
stronie imprezy.
Kolejna odsłona cyklu już w przyszłym roku!